52. Bieg Republiki Ostrowskiej - Ostrów Wielkopolski - 26.10.2014 rok
Autor: Ryszard Tasarek Wtorek, 28 Październik 2014, 19:53 Odsłon: 1803 Drukuj
Bieg Republiki Ostrowskiej to jedna z najstarszych imprez biegowych w Polsce. Przez wiele lat bieg nosił nazwę "Bieg Niepodległości", obecna (od 50. edycji) nowa nazwa ma na celu podkreślić ostrowskie akcenty w walce o odzyskanie niepodległości.
Organizatorem biegu jest Gmina Miasto Ostrów Wielkopolski, Klub Sportowy Maraton Ostrów i Klub Sportowy ICE MAT TEAM. Start i meta zlokalizowane były, tradycyjnie, na ostrowski rynku. Nowa, płaska trasa - 10 km - to 2 pętle po 5 km ulicami centrum miasta, nawierzchnia asfaltowa, ale też trochę kostki kamiennej na Rynku i uliczkach przyległych - posiadająca atest Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.
Bieg zorganizowany z rozmachem: przed startem koncert miejscowej orkiestry, towarzyszące biegi dzieci i młodzieży, sporo kibiców, pakiet startowy - to między innymi okolicznościowy kubek, żel i pieczywo energetyczne, zestaw widokówek Ostrowa, a na mecie dodatkowo woda mineralna, napój izotoniczny i batonik, gustowny odlewany, pamiątkowy medal, napoje i posiłek po biegu, nagrody finansowe i puchary dla najlepszych w klasyfikacjach generalnych, puchary i nagrody rzeczowe dla najlepszych trójek w kategoriach wiekowych.
Zaplecze to obiekty stadionu i hal sportowych Stali Ostrów Wlkp. (w odległości około 600-700 m od Rynku) - dobre. Dopisała pogoda - dla biegaczy chyba idealna, około 13 stopni C, słonecznie, wiaterek prawie nieodczuwalny.
Bieg ukończyło 667 osób, w tym 138 kobiet (to rekordowa frekwencja).
I miejsce wśród mężczyzn zajął Yuriy Blahodir z Ukrainy - czas 32:24, drugi był Marcin Zagórny z Radnicy (woj. lubuskie) - czas 32:26, wśród kobiet zwyciężyła Karolina Pilarska z Lublińca z czasem 35:33.
Nasze wyniki:
Wojtek Tasarek - zajął 204. pozycję z czasem 45:29 (międzyczas na 5 km - 22:56)
Ryszard Tasarek finiszował na 118. miejscu, czas 42:51, a w swojej kategorii wiekowej zajął 2. miejsce wśród 18 "rówieśników" (międzyczas na 5 km - 21:15)
Ciekawostki - tym razem towarzysko-biegowe:
Podczas imprezy niespodziewanie doszło do spotkania ze znanym trenerem Jackiem Wośkiem z Wrocławia, a już zupełnie zaskakująca była tematyka naszych krótkich (siłą rzeczy) rozmów. Trener Jacek okazał się być bardzo dobrze zorientowanym w przebiegu rywalizacji o Puchar NysaBiegacza roku 2014 i chyba z grzeczności nie zdradził komu kibicuje. Aby atmosfera spotkania była przyjacielska, zgodziłem się z tezą, że faworyt Jacka wygra tegoroczne współzawodnictwo - Tomek, możesz spać spokojnie...;)
Co do rywalizacji na trasie to wygrałem z trenerem Jackiem "brutto" tzn. pierwszy finiszowałem na mecie, a przegrałem o około 10 sekund "netto" - więc można to uznać za remis - sympatyczna atmosfera została podtrzymana;)
Odsłon galerii: 4656 Obrazów: 5
tomkolo77
28-10-2014 (20:07)
Gratuluję występu w Ostrowie i kolejnych kilometrów :(
edu
28-10-2014 (21:56)
To, że Rysiu w Ostrowie - nie dziwota. Że na podium - to pewne. Ale że trener w weekendowych rozjazdach zawsze tam, gdzie Nysa biega... to sympatyczny zbieg okoliczności. Pozdrawiamy.
jacwos
28-10-2014 (22:24)
sama przyjemność spotkać na biegach pozytywnych ludzi z Nysy :) Gratulacje wyników :)
leon
28-10-2014 (22:59)
że NYSA takie wyniki nabiegala to wierzę, bo w sumie dobre wyniki to już norma :) ale że Trenejro...hmm chyba rowerem jechał :D
Gratulacje!
sylwerado
30-10-2014 (19:31)
Panie Ryszardzie, co dycha, to lepszy czas :-) gratulacje dla Pana i Wojtka. Do zobaczenia na połówce :-)
