Sobota 06 Styczeń 2018 17:48:40
Bieg Namysłowian zawsze będzie mi się kojarzył z masą dobrych zdjęć z tejże imprezy. Rozgrywany na dystansie 10km bieg w Namysłowie jest imprezą o miłej, rodzinnej atmosferze. W tym roku było podobnie. Dnia 31 sierpnia, na rynku w Namysłowie zjawiło się blisko 200 biegaczy, aby wspólnie rywalizować na trasie 6 pętli po niezbyt przyjemnej kostce. Jak powiadali organizatorzy, trasa była przygotowana dla kibiców, których nie brakowało. O szybszym bieganiu nie było mowy, kostka, pętle, dublowanie itd., jednakże nie mogło mnie tam zabraknąć -2 lata temu udało mi się w Namysłowie wygrać.
Na biegu zjawiłem się wraz z kolegą Jackiem Sobasem (który wygrał bieg). Za transport dziękujemy PKP. Mój rezultat 3 miejsce OPEN, czas 33:35. Po miesiącu truchtania- ok. :) Jak się później okazało, w biegu brał udział jeszcze jeden Nysa Biegacz- Tomek Kruk. Jego rezultat 30 miejsce OPEN z czasem 40:39.
Po biegu na każdego czekało pasta party, Namysłowski izotonik, lody oraz UWAGA, UWAGA- darmowy wstęp na basen miejski. Z wszystkich tych dobrodziejstw skorzystałem :), jak się później okazało, na basenie, z jacuzzi korzystał nie kto inny, jak Tomek Kruk. Ahh... w pociągu już go nie było.
Jeszcze o nagrodach- puchary, torby sportowe itd. itp., ale największą furorę zrobiły duże obrazy wraz ze zdjęciem z mety.
Obłowiony, z małymi problemami z zapakowaniem do pociągu wyjechałem z Namysłowa zadowolony i w dobrym humorze .
Ze sportowym pozdrowieniem,
Leon
KOMENTARZE
DODAJ KOMENTARZ
Mapa serwisu • Newsletter • Kontakt • Formularz kontaktowy • Polityka prywatności
© 01-01-2009 Hinosz!