Sobota 06 Styczeń 2018 17:54:55
Głównym powodem decyzji o starcie w Jaszkowej było to, że to moje strony rodzinne, a wiadomo zawsze fajnie się do domu wraca. Organizator obiecał piknikową atmosferę,wspaniałe widoki na Górę Kłodzką, malownicze panoramy Kotliny Kłodzkiej gratis i trasę terenową na dystansie 10 km, więc ideał na spędzenie sobotniego przedpołudnia. Wraz z grupą wsparcia w składzie żona Aneta i syn Kubuś dotarliśmy na Stadion Sportowy LKS Iskra o godz. ok.9.40, szybki odbiór pakietu w skład, którego wchodził bochenek chleba, pudełko ciastek, pizza(syn mówił,że pyszna), karton soku i butelka wody. Na rozgrzewkę nie trzeba było zbyt wiele, ponieważ temperatura dochodziła już do 30 st.C. O godz 10.30 grupa 68 górali czekała na sygnał do startu, no i poszli....
Tak jak zapowiadał wodzirej trasa 100% naturalna bez żadnej ingerencji czyli wąskie koleiny wyżłobione przez traktory i wodę zarośnięte trawą do pasa, ogólnie trasa trudna żadnych wypłaszczeń ciągłe podbiegi i zbiegi, no i troszkę kiepskie oznaczenie skutkiem czego zboczyłem z trasy i zrobiłem dodatkową pętlę. Jakie było moje zdziwienie po spojrzeniu na stoper gdzie zobaczyłem, że zarzynam się już od 59 min a do mety jeszcze hohoho. Pomyślałem, że to z powodu słońca wydaje mi się, że biegnę ile mogę a tak naprawdę to się po prostu wlekę, albo że ta dodatkowa pętla była zdecydowanie dłuższa niż myślałem, po dotarciu do mety wszystko się wyjaśniło po prostu w ostatniej chwili wydłużono trasę na 12.700 (oficjalnie) tylko organizator zapomniał poinformować o tym większości startujących, z powody zamieszania z trasą grupa biegaczy zbierała podpisy żeby złożyć protest i wnioskować o zwrot wpisowego, ja się oczywiście pod tym nie podpisałem. Linię mety przekroczyłem po 1 godz 14min 4 sek 40 miejsce open. Nysę wraz zemną reprezentowała Magdalena Droździk a na metę wbiegła tuż za mną bardzo zdziwiona odczytem dystansu z zegarka z czasem 1:16:55 50 miejsce open 4 K-35, najlepszy był Jilek Krzysztof z czasem 51 min 23 sec. Później już tylko pyszna grochówka kawka i piknikowa zabawa. Wszystkie obietnice organizatora poza długością trasy zostały spełnione. Polecam na przyszłość ja na pewno będę tam za rok.
KOMENTARZE
DODAJ KOMENTARZ
Zobacz również:
30-09-2015 | II Półmaraton Sowiogórski - Przełęcz Sokola (Sokolec - Rzeczka) - 27.09.2015 r.
29-06-2015 | Górski triathlon w Radkowie
07-05-2015 | III Półmaraton Jeleniogórski
02-06-2015 | II Górski Półmaraton - Jedlina Zdrój
27-07-2014 | Mistrzostwa Polski w Biegach Górskich - Międzygórze'14
30-07-2016 | Dolnośląski Festiwal Biegów Górskich - Lądek-Zdrój - 21-24.07.2016 rok