Niedziela 23 Kwiecień 2017 03:36:34
Jelcz-Laskowice biegami stoi. Cyklicznie, od wielu lat, odbywają się tam różne masowe imprezy biegowe m.in. maraton uliczny (plus półmaraton plus bieg na dystansie 10 km) zawsze 1-go maja, Zimowy Maraton na Raty czyli Zimnar, biegi Harcownika, bieg sylwestrowy. Tym razem program biegów Harcownika wzbogacony został o półmaraton. Organizatorem tych imprez jest miejscowy Klub Biegacza Harcownik (z dobrze znanym w środowisku biegaczy szefem klubu Arkiem Tołłoczko na czele).
Tak więc, w minioną niedzielę biegacze mogli wystartować w półmaratonie lub w biegu na dystansie 10,5 km, dzieci i młodzież rywalizowali w biegach na dystansach kilkusetmetrowych, chodziarze zaliczali trasę 10,5 km. Trasy (dobrze oznakowane i zabezpieczone) prowadziły duktami leśnymi wśród okolicznych stawów. Start i meta zlokalizowane były niedaleko kąpieliska Ośrodka nad Stawem. Tam też funkcjonowało biuro zawodów, a także przeprowadzono dekoracje w licznych kategoriach oraz losowanie nagród.
W trakcie biegu (półmaratończycy pokonywali dwie pętle, a uczestnicy biegu na 10,5 km jedną pętlę) doszło do zupełnie niespodziewanej i wyjątkowej sytuacji. Otóż około 2 km przed końcem pierwszej pętli, gdy czołówka biegaczy zbliżała się do tego miejsca (a było to skrzyżowanie kilku tras), stojących tam wolontariuszy (których zadaniem było właściwe kierowanie biegaczy) zaatakowały szerszenie - wolontariusze "ewakuowali się" a szerszenie "zostały i opanowały" bardzo newralgiczne miejsce biegu. Organizatorzy błyskawicznie (na tyle oczywiście na ile to było możliwe) ściągnęli inne osoby, skorygowali trochę trasę, tak aby omijać miejsce "opanowane" przez szerszenie. Niestety, gdy dobiegała czołówka biegów (w tym i ja, a co...), sytuacja nie była do końca opanowana i doszło do mylnego pokierowania części biegaczy. Ja również zostałem mylnie skierowany, ale po około 100 metrach zostałem zawrócony przez kolejną osobę, tak więc dystans półmaratonu trochę tylko mi się wydłużył.
"Zamieszanie" spowodowane szerszeniami nie wpływa na moją ocenę imprezy - sprawna organizacja, bardzo ciekawe trasy biegowe, sympatyczna, kameralna atmosfera. Na szczególne wyróżnienie zasługują bardzo oryginalne medale wręczane na mecie biegów oraz równie oryginalne "puchary" dla najlepszych, bo wykonane ze szkła kryształowego przez Hutę Szkła Julia z Piechowic (z odpowiednim grawerem).
Półmaraton ukończyło 145 osób, a bieg na 10,5 km - 114 osób. Mój wynik to:
Ryszard Tasarek - 35 miejsce open, 2 miejsce w kat. wiek., czas 1:42:04
KOMENTARZE
DODAJ KOMENTARZ
Zobacz również:
07-01-2013 | V Jelczańsko-Oławski ZiMNaR - Jelcz-Laskowice, Oława - I etap - 6.01.2013r.
28-02-2011 | Silesia Półmaraton - Chorzów - 2.10.2011 r.
28-02-2012 | VI Jurajski Półmaraton Rudawa k/ Krakowa
20-08-2012 | I Półmaraton Henrykowski - Henryków - 11.08.2012 r.
29-03-2015 | II Ostrowski ICE MAT Półmaraton- Ostrów Wielkopolski - 22 marca 2015 roku
Mapa serwisu • Newsletter • Kontakt • Formularz kontaktowy • Polityka prywatności
I Półmaraton Crossowy - Jelcz-Laskowice- 25.09.2016 r.
© 01-01-2009 Hinosz!