Piątek 29 Listopad 2013 04:58:45
nick: jorge
W zasadzie bieganie jest nudnym pożeraczem czasu. Jakich wrażeń można doznać biegając w samotności kilka razy w tygodniu po tych samych ścieżkach i wymierzonych pętlach trasy. Wycieczka rowerowa czy jazda autem o wiele szybciej i łatwiej przeniesie nas do wartych obejrzenia miejsc w naszym otoczeniu. Im więcej biegam, tym coraz trudniej znaleźć na to czas. Priorytetem jest rodzina, praca, nauka. Ogrom wykonanej pracy na treningach, zmęczenie, kontuzje, frustracje a w końcu po dwóch miesiącach bezczynności od ostatniego startu w jesienno-zimową depresyjną szarówkę przychodzi zwątpienie w sens tego całego biegania. Czy bieganie ma sens? Zastanawiając się nad tym doznałem coś w rodzaju "olśnienia". Właśnie dlatego, że biegam daję radę pogodzić priorytety życiowe. Bieganie to inwestycja w dobre samopoczucie i w zdrowie, to najprostsza i najtańsza forma aktywności ruchowej. Znasz lepsze, to dobrze dla ciebie. Jeżeli nie, to chłopie weź się w garść i nie gnuśniej, kup sobie nowe buty biegowe (jak wybrać buty do biegania /artykul%2Cbuty-meskie-do-biegania-jakie-wybrac.html) i zapisz się k... w końcu do Nysa Biega a twoje wszystkie problemy, rozterki i zwątpienia znikną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. I tak zrobiłem. No cóż, sorry boss, trochę to trwało.
Mapa serwisu • Newsletter • Kontakt • Formularz kontaktowy • Polityka prywatności
© 01-01-2009 Hinosz!