VII i ostatni już etap zaliczony, tym samym na raty (ale bez żyrantów) zaliczony zimowy maraton. Dziś biegaliśmy w Jelczu-Laskowicach. Na trasie (6 km 195 m) mokry śnieg, maź, oraz sporo ciężkiego błota - bardzo ślisko - walka o utrzymanie pionu. Poza trasą piękny zimowy (jeszcze) krajobraz. Temperatura dodatnia, około 4 st. C. Tym razem bieg ukończyły 143 osoby.
Nasze wyniki:
Ryszard Tasarek - msc open - 34, w kat. M60 - 1 - czas - 29:08
Wojciech Tasarek - msc open - 45, w kat. M14-19 - 5 - czas - 29:55
Wg wstępnej klasyfikacji końcowej Zimnara (42 km 195 m) dwuosobowa reprezentacja Nysa Biega uzyskała następujące rezultaty:
RT - 26 msc, w kat. M60 - 1 - łączny czas 3:07:30
WT - 31 msc, w kat. M14-19 - 4 - łączny czas 3:09:48
W najbliższą niedzielę (3.03.2013) dodatkowy etap tzw. Joker (my już nie biegamy) oraz impreza zakończenia Zimnara (medale, nagrody, losowania itp.)
Korzystając z okazji, donoszę uprzejmie, że Nysanka Sandra Budzeń również zaliczyła cały Zimnar (55 miejsce) z "rekordem życiowym" 3:35:17 i w kat. K20 zajęła 1 (słownie pierwsze) miejsce.
Zatem na imprezie końcowej będzie nas widać.
Za tydzień relacja podsumowująca całość imprezy, więc...ciąg dalszy nastąpi
rys-tas
Komentarze:
edu --- 26.02.2013 r. godz. 20:53:30. nr 1
Szukaliście pionu, ale to poziom utrzymaliście do końca! Gratki.
Dodaj komentarz:
Nysa biega nysabiega.pl
© 2010 Nysa Biega. Wszelkie prawa zastrzeżone!