Ktoś kiedyś powiedział, że sezon dla biegaczy Nysa Biega nie kończy się nigdy i to święta prawda. W sobotę 17.XII.2011 grupa zawodników ,którzy najrówniej rozłożyli swoje siły w ciągu całego trudnego sezonu albo też po prostu znaleźli trochę wolnego czasu, wyruszyła na ostatni w tym roku bieg w Strzelcach Opolskich. W rolę kierowcy wcielił się Rysiu Tasarek (w tym miejscu trzeba zaznaczyć, że szybko biega ale jeszcze szybciej jeździ, średnia jazdy to ok.130km/h). Pilot to już funkcja przypisana Tomkowi Kołodziejowi oraz pasażerowie Paweł Niewiadowski (debiutant) i Kamil Kamiński.
Czerwony bolid zameldował się w Strzelcach tuż po godz. 9.00. Po odebraniu numerów startowych, mały rekonesans po bardzo okazałych nagrodach rzeczowych jakie były do zdobycia. Każdy z nas wybrał coś dla siebie, można było trochę pomarzyć. Niestety chwila ta nie trwała zbyt długo, ponieważ wraz z najazdem "glizd" wiadomo było, że szanse maleją do zera.
Punktualnie o godz. 11.00 grupa 671 zawodników wyruszyła z linii startu XXII Strzeleckiego biegu ulicznego. Trzeba zaznaczyć, że był to pierwszy bieg od wielu lat bez mrozu i śniegu, natomiast wiało jak nigdy. Trasa nieco odmieniona w porównaniu z poprzednimi latami z tym, ze szlagierowy przebieg korytarzem szkoły został zachowany (przyznam trochę dziwne uczucie, chociaż mówią, że na naukę nigdy za późno)! Cały bieg polegał na pokonaniu 3 pętli każdej po 5 km. Jedna pętla to trasa głownie ulicami strzeleckich osiedli oraz nowo otwartej obwodnicy.
Po ok. godziny biegu zameldowaliśmy się na mecie. Miejsca oraz czasy były odzwierciedleniem naszego nastawienia oraz założenia przedbiegowego (szczegóły www.maratonypolskie.pl). "Czapki z głów" dla Tomka, który pobiegł pomimo ciężkiej kontuzji stopy oraz Pawła, który zdobył nagrodę rzeczową w swojej kategorii oraz poprawił swoją życiówkę!
Po odebraniu bardzo okazałych medali oraz posileniu się pyszną grochówką, wyruszyliśmy w drogę powrotną. Po przybyciu na miejsce był czas na "przystanek Alaska" gdzie w miłej w miłej atmosferze omówiliśmy wrażenia po biegu oraz trochę planów na przyszły rok.
Jak Bóg da a ludzie nie przeszkodzą, oj będzie się działo...
WESOŁYCH ŚWIĄT (Kamil)
Komentarze:
edu --- 19.12.2011 r. godz. 15:37:27. nr 1
Oby nam wszystkim zdrowie dopisywało na równi z poczuciem humoru! Dobrych Świąt i spełnienia marzeń dla biegającej braci (i sióstr, ha ha) z Nysy.
kufel --- 19.12.2011 r. godz. 20:44:53. nr 2
gratki
ps. a jakie plany zaplanowała kapituła?
rys-tas --- 21.12.2011 r. godz. 20:25:22. nr 3
Wspólne planowanie, takie bardziej konkretne, jeszcze przed nami. Teraz tylko mój bardzo wstępny, ramowy plan startowy na 2012 rok: marzec – może Chorzów (15km), kwiecień – Bratysława (21), Częstochowa (10), maj – Krapkowice (10), może Racibórz (10), Opole (21), Olesno (5), Kraków (10), Bielsko-Biała (10), czerwiec – Oława (10), Nysa (10), Rybnik (21), lipiec – Opole (10), Dobrodzień (10), Bielawa (10), sierpień – Henryków (21), wrzesień – Krynica-Zdrój (10), Knurów (10), październik – Chorzów (21), Lubin (10), listopad – Frydek-Mistek (10), Dobrodzień (5), może Wodzisław Śląski (21), Gracze (15), grudzień – Strzelce Opolskie (15). To tak na dziś;)
LEGION --- 21.12.2011 r. godz. 21:27:23. nr 4
U mnie mniej więcej tak: Opole (42), Nysa (10), Dobrodzień (10), Wrocław (42) co dalej jeszcze nie wiem ;)
Kędzior --- 22.12.2011 r. godz. 16:52:46. nr 5
Panie Ryszardzie gdyby ktoś Panu powiedział 3 lata temu że taki plan startowy Pana czeka to chyba by Pan się zakrztusił ze śmiechu :) Nieprawdaż? :)
rys-tas --- 22.12.2011 r. godz. 20:34:26. nr 6
...prawdaż:) dokładnie!:)
kufel --- 22.12.2011 r. godz. 20:48:46. nr 7
a ja planuje zaczac od połmaratonu slezanskiego oraz cracovia maraton, w maju krapkowice i olesno, potem dobrodzien, maraton gor stołowych i maraton gdanski, maraton wrocław, maraton poznan, frydek-mistek, gracze i maraton komandosa :)
12 imprez wystarczy, ale pewnie bedzie ich o kilka wiecej
Kufel --- 22.12.2011 r. godz. 21:06:54. nr 8
albo zamiast Krapkowic bedzie silesia maraton
rys-tas --- 23.12.2011 r. godz. 15:27:01. nr 9
...Półmaraton Slężański ma jakąś moc przyciągania - zacznę od tej imprezy:)
Kędzior --- 24.12.2011 r. godz. 21:22:39. nr 10
A ja jeszcze nie wiem gdzie, ale marzec/kwiecień zadebiutuje w półmaratonie ;) Także liczę na rady bardziej doświadczonych :)
Dodaj komentarz:
Nysa biega nysabiega.pl
© 2010 Nysa Biega. Wszelkie prawa zastrzeżone!